Z powodu nowelizacji kodeksu postępowania karnego wzrosły długi komend policji, a spadła wykrywalność przestępstw – donosi środowa "Rzeczpospolita".

Jak wynika z raportu Komendy Głównej Policji, do którego dotarła gazeta, do końca roku zabraknie funkcjonariuszom co najmniej 65 mln zł na bieżące potrzeby. Ich zdaniem, oprócz corocznej mizerii finansowej doszły nowe koszty wynikające z nowelizacji od 1 lipca tego roku procedury karnej.

Policja została obarczona nowymi obowiązkami, które wiążą się m.in. z koniecznością wysyłania wielu pism urzędowych. Z zestawienia KGP wynika, że średnie koszty usług pocztowych wzrosły w niektórych województwach nawet o 40 proc. Ta biurokracja negatywne wpływa na wykrywalność przestępstw.

MSW obiecuje, że policzy koszty i poszuka pieniędzy na ich pokrycie.

Wczoraj RMF FM poinformowało, że Teresa Piotrowska na odchodne dała wysokie podwyżki szefom służb mundurowych podległych Ministerstwu Spraw Wewnętrznych. Chodzi o komendantów i zastępców central policji, straży granicznej, straży pożarnej i BOR-u.

TU ZNAJDZIESZ SZCZEGÓŁY SPRAWY

Według naszych nieoficjalnych informacji, minister Piotrowska - która niebawem żegna się z resortem - maksymalnie podwyższyła komendantom i ich zastępcom dodatki funkcyjne.