Około 2 tys. klientów Polskiego Biura Podróży Orbis nie wyjedzie na wykupione wycieczki z powodu wniosku o ogłoszenie upadłości tej firmy - dowiedziała się reporterka RMF FM. Zobowiązania biura będzie wypłacał klientom marszałek województwa mazowieckiego. Pieniądze na zwrot zaliczek pójdą z ubezpieczenia, które posiadało Orbis Travel.

6 mln złotych powinno wystarczyć na sprowadzenie ponad 1000 osób do Polski. Z tej kwoty mają też zostać zwrócone zaliczki wpłacone przez klientów, którzy na wakacje już nie wyjadą.

Dziś w Warszawie i Katowicach mają wylądować powracający z Turcji do Polski klienci Polskiego Biura Podróży Orbis. Urząd marszałkowski zapewnia, że chce jak najszybciej sprowadzić Polaków do kraju i jest w kontakcie z ubezpieczycielem, firmą Signal Iduna, a także ministerstwem sportu, resortem spraw zagranicznych oraz Polską Izbą Turystyki.

Biuro poinformowało na swoich stronach, że od dzisiaj zawieszona zostaje działalność operacyjna spółki. Wszystkie imprezy turystyczne zaplanowane od 29 września zostają anulowane. Poza granicami kraju jest 1064 klientów biura. Firma wysłała Polaków na urlop głównie na Kretę, Majorkę, do Egiptu oraz na Rodos.

Wszystkie bilety zarezerwowane i wystawione przez Orbis do 28 września powinny być honorowane przez przewoźników. Rezerwacje hotelowe mogą jednak nie być uznawane - informuje Polskie Biuro Podróży Orbis. Firma prosi o kontakt z przewoźnikami osoby, które dokonały wstępnej rezerwacji, ale jeszcze nie opłaciły biletu za przewóz czy przelot.