We wrocławskim szpitalu przebywa 8-letnia dziewczynka ze Śląska, na którą spadł konar drzewa na Jamrozowej Polanie koło Dusznik Zdroju na Dolnym Śląsku. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Dziewczynka przyjechała do Kotliny Kłodzkiej na zimowisko, na Jamrozowej Polanie była pod opieką wychowawczyni. Drzewo przewróciło się po dość silnych podmuchach wiatru.

Okoliczności tego wypadku bada prokuratura. Do wypadku doszło w piątek wieczorem, ale dopiero dziś poinformowały o nim służby.

Na Dolnym Śląsku wiatr zrywa przewody, łamane konary blokują rogi. Najgorzej jest w Kotlinach Kłodzkiej i Jeleniogórskiej oraz wokół Wałbrzycha. 4 tysiące odbiorców nie ma prądu.

Awarie są już usuwane, na Dolnym Śląsku tak mocno ma wiać do jutra.