Jesienią sejmowa komisja obrony ma się zająć sytuacją w jednostce GROM i Dowództwie Wojsk Specjalnych - zapowiedział szef komisji Stanisław Wziątek z Lewicy. Posiedzenie ma być zamknięte.

Jak podkreślił Wziątek, debata na temat GROM-u powinna odbyć się w sposób merytoryczny i spokojny, nie w tej chwili, ale jesienią tego roku. W październiku, najpóźniej w listopadzie, na zamkniętym posiedzeniu komisji będzie można zapoznać się z koncepcją funkcjonowania GROM i przyjąć rozwiązania, które będzie dawało umocowanie tej jednostki merytoryczne i dobre jej funkcjonowanie - podkreślił poseł Lewicy.

Jak dodał, na otwartym posiedzeniu komisji obrony, którego tematem będzie profesjonalizacja polskich sił zbrojnych, posłowie oczekują natomiast, że minister obrony narodowej Bogdan Klich przedstawi informację "o rozwiązaniu problemu kadrowego", który zaistniał w jednostce GROM.

Dowódca GROM płk Dariusz Zawadka złożył wypowiedzenie w miniony piątek. Według nieoficjalnych informacji, powodem miały być planowane zmiany kadrowe i zapowiedź powołania przez prezydenta elekta na stanowisko dowódcy Wojsk Specjalnych płk. Piotra Patalonga, który dowodził jednostką GROM, zanim dowódcą został Zawadka.

W niedzielę z płk. Zawadką rozmawiał pełniący obowiązki szefa dowódcy Wojsk Specjalnych gen. bryg. Marek Olbrycht (czasowo objął stanowisko po śmierci gen. Włodzimierza Potasińskiego, który zginął w katastrofie pod Smoleńskiem). Jak poinformowało po spotkaniu Dowództwo Wojsk Specjalnych, płk Zawadka podtrzymał decyzję o odejściu z GROM i z wojska.