"Budżet podpisany i o to chodziło. Reszta bez znaczenia" - tak premier Donald Tusk skomentował decyzję prezydenta w sprawie budżetu na 2024 rok. Andrzej Duda podpisał ustawy, ale skierował je do Trybunału Konstytucyjnego.

Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę budżetową i okołobudżetową na 2024 rok. Skierował jednak obie ustawy w trybie kontroli następczej do Trybunału Konstytucyjnego, celem zbadania ich zgodności z konstytucją.

Powodem są wątpliwości prezydenta związane z prawidłowością procedury uchwalenia ustaw, czyli brakiem możliwości udziału w pracach nad tymi ustawami posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.

Tusk: Pieniądze trafią do ludzi

Decyzję prezydenta skomentował w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

"Budżet podpisany i o to chodziło. Reszta bez znaczenia. Pieniądze trafią do ludzi, nic tego nie zatrzyma" - napisał Tusk na platformie X.

Leszczyna: Prezydent udowodnił, że jest z PiS-u

Minister zdrowia Izabela Leszczyna w Popołudniowej rozmowie w RMF FM skrytykowała decyzję prezydenta.

Prezydent Duda chyba po raz 150. albo 1200. pokazał i udowodnił, że jest po prostu z PiS-u. Nie jest prezydentem Polski i wszystkich Polaków. Sam zresztą kiedyś powiedział, że nie jest prezydentem wszystkich Polaków - mówiła Leszczyna.

W rozmowie z RMF FM poseł PiS Bartłomiej Wróblewski obie decyzje prezydenta Dudy - o podpisaniu ustawy budżetowej, ale i skierowaniu jej do kontroli następczej - nazwał dobrymi.

Jacek Tomczak z PSL-Trzeciej Drogi uważa, że skierowanie budżetu do trybunału to próba budowania dobrej pozycji przez Andrzeja Dudę w opozycyjnym obecnie PiS-ie. Zamiast myśleć szerzej o polskiej polityce, bardzo mu się zawęziły perspektywy, ewidentnie staje się działaczem PiS-u, a nie prezydentem, jak zawsze mówił, wszystkich Polaków - skomentował Tomczak.

Grabiec: Przyciski do głosowania w celach?

Stanowczo o ruchu prezydenta Dudy wypowiedział się w mediach społecznościowych szef kancelarii premiera Jan Grabiec.

"Prezydent skierował budżet do Trybunału Konstytucyjnego, bo posłowie-przestępcy skazani prawomocnie przez sąd i osadzeni w więzieniu nie mogli wziąć udziału w głosowaniu? Prezydent Duda uważa, że przyciski do głosowania powinny być instalowane w celach? Naprawdę?" - napisał Grabiec.

Prezydent o statusie Kamińskiego i Wąsika

Jak zaznaczono w komunikacie Kancelarii Prezydenta, "analogiczne działania będą podejmowane przez Prezydenta RP każdorazowo w przypadku uniemożliwienia posłom wykonywania ich mandatu, pochodzącego z wyborów powszechnych".

"Należy podkreślić, że sprawa wygaśnięcia mandatów została jednoznacznie przesądzona przez Sąd Najwyższy. Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik są posłami na Sejm RP" - czytamy w komunikacie.