W co trzecim skontrolowanym przez Państwową Inspekcję Handlową dolnośląskim sklepie znalazły się przeterminowane produkty. Najgorzej wypadły wiejskie i małe, osiedlowe sklepiki.

Po kontroli sytuacja znacznie się poprawiła. Jednak, jak przyznał w rozmowie z reporterką RMF kierownik jednego z małych sklepików, czasami zdarzają się „przeoczenia”. Pomyłki nie są wykluczone. Ale dopracowaliśmy się systemu, który się sprawdza - dodaje.

Wielu klientów przyznaje jednak, że przed zakupem oprócz ceny sprawdza także datę ważności. Za przeterminowany towar, który kupiliśmy w sklepie obowiązkowo powinniśmy otrzymać zwrot pieniędzy. Jeśli jednak zjemy nieświeży serek czy konserwę i trafimy do szpitala, możemy domagać się odszkodowania od właściciela sklepu.

Kara dla właścicieli sklepów, w których sprzedawany jest nieświeży towar to mandat w wysokości 500 złotych. Za drugim razem - 1000 złotych, a dopiero za trzecim razem Sanepid ma prawo zamknąć sklep.