Dziś Platforma Obywatelska skieruje do laski marszałkowskiej projekt ustawy, która zmieni system finansowania partii politycznych, co oznacza odejście od finansowania partii z budżetu państwa - zapowiedział w Kontrwywiadzie RMF FM premier Donald Tusk.

Robimy to dzisiaj kiedy Platforma Obywatelska, jako największa partia parlamentarna korzysta w największym stopniu z finansowania z budżetu. Jesteśmy gotowi z tych beneficjów zrezygnować - mówił Donald Tusk.

Politycy Platformy proponują, żeby partie polityczne - podobnie jak dziś organizacje pożytku publicznego były finansowane z dobrowolnych wpłat obywateli wysokości jednego procenta podatku.

Pomysł Platformy jest nierealny

Nikt nawet koalicyjny PSL go nie akceptuje. „To system groźny” - grzmi nawet Janusz Piechociński z PSL: System, w którym istnieje zagrożenie, że to będzie demokracja płacących na demokrację. System oligarchiczny.

Także PiS mówi stanowcze „nie”. Podejrzewa też, że pieniądze będą dostawać tylko partie, które będą mogły dać coś w zamian. Byłoby finansowanie oparte o korupcję, tzn. że wielki biznes finansowałby niektóre partie polityczne według zasady coś za coś - dodaje Przemysław Gosiewski.

To „coś” zawsze może dać partia u władzy, tak więc to Platforma byłaby ulubioną skarbonką bogatych – mówi Ryszard Kalisz z LiD. „Nie jesteśmy samobójcami” - dodaje. Pomysł Platformy nie ma szans nie tyle nawet na obronę przed prezydenckim wetem, ale na razie nawet na uchwalenie.