Nie ma decyzji w sprawie obsady personalnej struktur wyborczych AWS-u. Nie podjęto jej w czasie zakończonego spotkania Zarządu Akcji. Obrady mają być kontynuowane dzisiaj wieczorem. Minionej nocy zarząd Akcji Wyborczej Solidarność nie zgodził się na to, by szefem sztabu AWS został Janusz Tomaszewski.

Nie było zgody wszystkich członków zarządu AWS na obsadzenie Janusza Tomaszewskiego na stanowisku szefa sztabu wyborczego Akcji - potwierdził premier Jerzy Buzek. Szef rządu dodał, że będzie się starał by nowy kandydat został jak najszybciej wyłoniony. Premier Buzek zapowiedział, że będzie także rozmawiał z byłym wicepremierem na temat jego miejsca w Akcji: "Chciałbym, żeby wszystkie osoby które chcą współpracować z AWS-em, działać dla Akcji – były wykorzystane. To jest moim celem, o to zabiegam." – powiedział Buzek.

Rzecznik RS AWS Marek Markiewicz uważa, że postawa Krzaklewskiego może doprowadzić do rozłamu w AWS. Innego zdania jest Michał Kamiński z ZCHN. "Ta decyzja zbliża AWS do wybrania kandydata, który nie będzie dzielił Akcji, budując własne frakcje" - powiedział Kamiński: "Niepokój musiały budzić te sformułowania Janusza Tomaszewskiego, w których mówił, że chce przesuwać Akcję w centrum. Tam gdzie chce przesuwać Akcję Janusz Tomaszewski dla Akcji nie ma już miejsca. Akcja musi być prawicowa i dlatego cieszę się, że polityk centrowy Janusz Tomaszewski nie będzie szefem AWS". A z kolei jak dodaje Mariusz Kamiński z Ligi Republikańskiej "Gdyby decyzja była inna oznaczałoby to poważne kłopoty dla AWS":

Z decyzji zarządu AWS zadowolony jest koordynator służb specjalnych, Janusz Pałubicki. Jego zdaniem, choć Janusz Tomaszewski został oczyszczony z zarzutu kłamstwa lustracyjnego, sąd potwierdził, że był on zarejestrowany jako tajny współpracownik SB. Minister Pałubicki podkreśla, że wyrok sądu lustracyjnego nie jest prawomocny, a Rzecznik Interesu Publicznego zapowiedział apelację. "Jeszcze w Solidarności wypełniało się ankietę z przynależnościami do różnych organizacji, w tej ankiecie Tomaszewski skłamał" - twierdzi minister Pałubicki. To dlatego - jak sam mówi - jest tak przeciwny kandydaturze byłego wicepremiera na szefa sztabu wyborczego AWS:

Dla Kosmy Złotowskiego, rzecznika Polskiej Partii Chrześcijańskich Demokratów, Janusz Tomaszewski był dla AWS gwarantem jesiennego zwycięstwa: "Jeżeli pełnomocnikiem do spraw wyborów zostałby Tomaszewski to znaczy, że jest jakaś osoba, która już po pierwsze odniosła sukcesy w przygotowaniu kampanii wyborczej, i która za sobą ma również siłę polityczną dość sporą. Jeżeli natomiast zostanie jakaś osoba nieznana to jest ryzyko". Przedwczoraj poseł Akcji Piotr Żak ubolewał, że na pół roku przed wyborami AWS nie ma ani programu, ani szefa kampanii ani sztabu wyborczego.

Sam Janusz Tomaszewski nie składa broni. Zapowiada spotkanie z liderami partii wchodzących w skład AWS: ZCHN i PPCHD oraz szefa RS AWS Jerzym Buzkiem: „Nie może być tak, że Marian Krzaklewski z kilkoma osobami będzie destruował poczynania Akcji Wyborczej Solidarność bo to jest bardzo złe. Na razie jest tylko cały czas blokowanie, cały czas próba – wszystkim tym, którzy mówią inaczej – przypinania latek, robienia koło nich takiej atmosfer destrukcji, zniszczenia. Wszystkiego co najgorsze” – powiedział sieci RMF FM, były wicepremier.

foto RMF FM

05:55