Na podhalańskich drogach doszło do czarnej serii wypadków motocyklowych. Jak informuje nasz dziennikarz Maciej Pałahicki, od piątku doszło do pięciu zdarzeń drogowych, w których zginęło troje motocyklistów, a trzech zostało rannych.
Do najpoważniejszego wypadku doszło w piątek po południu: na krajowej siódemce w Podwilku miedzy Rabką Zdrojem a Chyznem. Dwoje motocyklistów z Finlandii zderzyło się czołowo z samochodem osobowym, który nagle zjechał na ich pas ruchu. Oboje zginęli na miejscu.
Wczoraj w niedalekiej Skawie 26-letni motocyklista wypadł z drogi i uderzył w słup energetyczny. Niestety nie przeżył tego wypadku.
W sąsiedniej Rabce-Zdroju na zakopiance kolejny motocyklista uderzył w tył samochodu i ze złamaną nogą został odwieziony do szpitala.
Inny kierowca motocykla został ranny w Kościelisko, kiedy samochód osobowy zajechał mu drogę, a kolejny uderzył w bariery ochronne na zakopiance.
Policjanci apelują do kierowców jednośladów o ostrożną jazdę, a do kierujących samochodami o zwracanie większej uwagi na tych poruszających się na motocyklach.
(mal)