"Są takie sytuacje, kiedy dziecku trzeba dać klapsa" - z tym stwierdzeniem wciąż zgadza się 58 proc. Polaków. To sporo, choć dużo mniej niż przed kilkoma laty - np. w 2011 roku na kapsy godziło się aż 78 proc. naszych rodaków. To dane przedstawione przez społecznego doradcę Rzecznika Praw Dziecka Ewę Jarosz.

Ewa Jarosz przyznaje, że na przemoc wobec dzieci wpływa mnóstwo czynników. Z jednej strony istotne są cechy samych rodziców, takie jak dogmatyzm czy autorytaryzm albo nieradzenie sobie ze stresem lub doświadczenia z własnego dzieciństwa - zaniedbywanie lub przemoc.

Na koniec jest jeszcze obszar ponad rodzinny, czyli środowisko lokalne, które aprobuje lub nie reaguje na przemoc, którą widzi obok siebie. Wiele osób nie reaguje, kiedy widzi przemoc, bo "obcy nie powinien się wtrącać" - mówi doradca Rzecznika Praw Dziecka.

O problemach dotyczących przemocy wobec dzieci z Ewą Jarosz rozmawiał dziennikarz RMF FM, Paweł Pawłowski:

(abs)