500 funkcjonariuszy ABW straciło pracę w ubiegłym roku – dowiaduje się RMF FM. To efekt czyszczenia Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego z ludzi mających esbecką przeszłość. ABW wbrew zapowiedziom ma zachować uprawnienia do ścigania korupcji równocześnie z Centralnym Biurem Antykorupcyjnym.

Ustawa mówi, że ABW przestanie ścigać korupcję pod koniec roku. Jednak jak dowiedział się reporter RMF FM, rządzący chcą, by obie służby ścigały ten rodzaj przestępczości. Będzie to wymagało nowelizacji ustawy.

Nawet opozycyjni posłowie, jak Janusz Zemke, przyznają, że konkurencja w tej materii to nic złego. Lepiej, kiedy ta jedna służba czuje oddech innej - mówi Zemke. Miejmy nadzieję, że konkurencja nie zamieni się w bezpardonową walkę o sukcesy.