Dopiero w pierwszej połowie października chorzy na wirusowe zapalenie wątroby bezpłatnie skorzystają z terapii bezinterferonowej - ustalił reporter RMF FM Michał Dobrołowicz. Powód to długotrwałe procedury. Ten nowoczesny program lekowy od początku lipca znajduje się na liście leków refundowanych.

Czekamy, tygodnie ciągną się jak miesiące, cały czas monitorujemy, czy w życie weszły już wytyczne - mówi jedna z chorych na WZW Anna Winiarska.

Zanim pacjenci skorzystają z nowoczesnej terapii, najpierw musiały odbyć się konsultacje społeczne w sprawie treści zarządzenia prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia. Zarządzenie właśnie zostało wydane. I to ono pozwala wojewódzkim oddziałom NFZ ogłaszać konkursy. W nich wyłaniane będą szpitale, które mogą stosować tę wyczekiwaną przez pacjentów terapię. To wyłanianie potrwa jeszcze kilka tygodni. Dlatego pacjenci skorzystają z bezbolesnej i nowoczesnej terapii dopiero trzy miesiące po tym, jak pojawiła się na liście leków refundowanych.

(mpw)