Zabójcy właścicieli kantorów mogli być ostrzegani o ruchach policji przez jednego z funkcjonariuszy CBŚ - dowiadują się reporterzy śledczy RMF FM. Taki wątek bada wydział przestępczości zorganizowanej krakowskiej prokuratury.

Wyłączono do odrębnego postępowania materiał procesowy, który miałby ewentualnie uprawdopodobnić występek niedopełnienia obowiązków, czy też przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych - ujawnia prokurator Marek Wełna:

Dziennikarze RMF FM ustalili, że jeden z podejrzanych to dobry znajomy funkcjonariusza CBŚ w Kielcach. Obaj panowie pochodzą z tej samej miejscowości w Świętokrzyskiem; znają się od dzieciństwa.

W serii krwawych napadów między 2005 a 2007 rokiem, trzech bandytów zamordowało pięć osób’ właścicieli lub pracowników kantorów.