Funkcjonariusze CBŚP zlikwidowali pięć agencji towarzyskich działających w centrum Poznania. Zatrzymano 13 osób, które usłyszały zarzuty czerpania korzyści z nierządu.

Agencje towarzyskie w Poznaniu działały pod szyldem salonów SPA. Grupa na czerpaniu korzyści z nierządu mogła zarobić prawie milion złotych. Według śledczych z Poznania, na jej czele stała Ewa D. ps. "Kama", która miała werbować kobiety do pracy.

Zlikwidowane agencje działały przez dwa lata. Przez ten czas mogło w nich pracować nawet sto kobiet.

Kobiety wykonywały czynności seksualne pod pozorem masaży relaksacyjnych - tłumaczy rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Michał Smętkowski. Osoba, która zorganizowała i nadzorowała pracę agencji, mogła uzyskać w tym czasie korzyść majątkową w kwocie co najmniej 1 miliona złotych - dodał. Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu popełnianie przestępstw oraz czerpania korzyści majątkowych z uprawiania prostytucji przez inne osoby, w tym osoby małoletnie. Jednej z zatrzymanych został także postawiony zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą - podkreślił Michał Smętkowski.
W trakcie zatrzymania zabezpieczono m.in. 40 tys. zł, pochodzące - według śledczych - z uprawiania prostytucji, oraz telefony komórkowe i sprzęt komputerowy.