W czwartek władze w Belgradzie podtrzymały swój sprzeciw wobec wydania Trybunałowi w Hadze byłego przywódcy Slobodana Miloszevicza oskarżonego o zbrodnie wojenne.

Decyzja władz jugosłowiańskich wywołała niezadowolenie szefowej Trybunału ONZ Carli del Ponte. Prokurator Trybunału ONZ do spraw Ścigania Zbrodni Wojennych w byłej Jugosławii domagała się wydania społeczności międzynarodowej obalonego jugosłowiańskiego prezydenta Slobodana Miloszevicia oraz czterech serbskich przywódców - przedstawicieli dawnego reżimu. Jugosłowiański minister spraw zagranicznych Goran Svilanović po raz kolejny podkreślił, że Slobodan Miloszević stanie przed sądem, ale we własnym kraju. Minister zapowiedział także powołanie specjalnej komisji, której zadaniem będzie zbieranie informacji na temat zbrodni popełnionych w latach 90 na Bałkanach. Jednak zdaniem Del Ponte jeśli Jugosławia chce zostać pełnoprawnym członkiem wspólnoty międzynarodowej, będzie musiała rozpocząć współpracę z Trybunałem ONZ.

00:20