Drugi dzień policjanci z Bytomia szukają rodziców rocznego chłopca. Dziecko zostało znalezione w poniedziałek w Łagiewnikach jednej z dzielnic Bytomia. Jest zdrowy; noc spędził w domu dziecka. Na spacerowy wózek, w którym siedział natrafił rowerzysta przejeżdżający w okolicach parku.

Zainteresował się dzieckiem, bo wózek stał na uboczu, a w pobliżu nie było nikogo dorosłego. Wezwani na miejsce policjanci zabrali chłopczyka na badania do szpitala, a potem oddali go pod opiekę wychowawców jednego z bytomskich domów dziecka.

Mimo, że z policjantami kontaktowali się już mieszkańcy Bytomia, Chorzowa i Świętochłowic do tej pory nie natrafiono na ślad rodziców. Chłopca nie rozpoznali też pracownicy jednego z bytomskich ośrodków pomocy rodzinie- dowiedział się reporter RMF FM Marcin Buczek. Funkcjonariusze przeszukali też wózek i dokładnie sprawdzili ubranie chłopca. Nie znaleźli jednak żadnej kartki ani listu mogącego sugerować,że ktoś świadomie porzucił dziecko.

Po znalezieniu chłopiec, choć był głodny, nie wyglądał na niedożywionego, bitego lub zaniedbanego.

Policja apeluje o kontakt do wszystkich, którzy mogą pomóc w identyfikacji dziecka oraz znalezieniu jego rodziców bądź opiekunów. Można przyjść lub dzwonić do Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu (tel. 32 388 82 00) lub skontaktować się z najbliższą jednostką policji pod numerami 112 i 997.