Nie będzie nowych mieszkań dla lokatorów strawionej przez pożar kamienicy w centrum Bytomia. Władze miejskie postanowiły, że część budynku wyremontują. Mieszkańcy mają wrócić do swoich mieszkań za kilka tygodni.

Nowych mieszkań nie będzie ponieważ mieszkańcy mają długi. Zdecydowana większość z nich nie płaci czynszu, a zadłużenie wobec gminy wynosi 45 tysięcy złotych. Dlatego gmina zamiast szukać dla nich mieszkań zastępczych postanowiła cześć budynku wyremontować.

Chodzi przede wszystkim o zniszczoną klatkę schodową i nadpalone drzwi. W sumie remont ma kosztować około 100 tysięcy złotych. Do jego zakończenia, czyli co najmniej kilka tygodni kilkunastu mieszkańców będzie mieszkać w hotelu.

Pożar w kamienicy wybuchł tydzień temu. Strażacy mówili wówczas o podpaleniu. Ale tej wersji oficjalnie do dziś nie potwierdzono.