Na cztery lata więzienia Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał byłego policjanta Adama N., który w 2009 r. podczas libacji alkoholowej zabił z pistoletu swego znajomego. Sąd zmienił oskarżonemu postawiony przez prokuraturę zarzut zabójstwa na nieumyślne spowodowanie śmierci.

Czyn ten jest zagrożony karą od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Zdaniem sądu, do tragedii doszło w wyniku nieostrożnego posługiwania się bronią przez Adama N.

Wyrok wzburzył krewnych ofiary, zaczęli krzyczeć na sali sądowej: "kpina", "policja ma chronić, a nie zabijać".