Mnie się wydaje, że niezależnie od tego, co nastąpiło, to należy jednak zastanowić się nad tym, czy gdyby Jaruzelski był Gomułką, nie byłoby innego rozwiązania. Gomułka jednak umiał się postawić - mówi RMF FM profesor Zbigniew Brzeziński, były doradca do spraw bezpieczeństwa narodowego USA.

Zobacz również:

Nie powinno się zapominać o tym, że te ostatnie 25 lat to jest wielkie zwycięstwo Polski, to jest wejście Polski do Europy, odzyskanie niepodległości, sojusz z NATO, sojusz z Ameryką. To są wielkie osiągnięcia historyczne, które należy wykorzystywać i pogłębiać i umacniać, ale nie powinno się zapominać o tym, że rzeczywiście osiągnęło się coś bardzo wielkiego z punktu widzenia historii narodu - mówi RMF FM prof. Brzeziński:

Zobacz również:

Ja brałem udział w spotkaniu w Jachrance, w którym brał też udział marszałek Kulikow, a jako współpracownicy to były dowódca Paktu Warszawskiego i również generał Jaruzelski - wspomina prof. Brzezińśki. Strona sowiecka dowodziła i to jest, mnie się zdaje, potwierdzone w archiwach, że w tym okresie oni już nie myśleli o interwencji zbrojnej. Natomiast ówczesne władze w Polsce wychodziły z założenia, że sytuacja prowadzi do rozkładu, że może być wybuch wewnętrzny i że to może mimo wszystko pociągnąć za sobą poważne konsekwencje, łącznie z sowiecką interwencja zbrojną. Więc tu jest pewna rozbieżność. Mnie się wydaje, że niezależnie od tego, co nastąpiło, to należy jednak zastanowić się nad tym, czy gdyby Jaruzelski był Gomułką, nie byłoby innego rozwiązania. Gomułka jednak umiał się postawić: