Brawurowa akcja na szczecińskim Niebuszewie. Przechodnie zatrzymali sprawcę wypadku, który próbował zbiec z miejsca zdarzenia. Mężczyzna był agresywny i pobudzony. Według świadków miał nóż.

Do wypadku doszło w czwartek przed godziną 16. Na ulicy Krasińskiego czołowo zderzyły się dwa osobowe audi. Ranna została kobieta kierująca jednym z aut. Trafiła do szpitala. Kierowca drugiego rzucił się do ucieczki.

Interweniującym świadkom groził nożem i uciekł między bloki. Ścigany zamknął się na klatce schodowej. Przechodnie odcięli mu drogę wyjścia. W pewnym momencie mężczyzna rzucił w nich taflą szkła i próbował uciec przez otwór po szybie. Próbował też atakować mężczyzn, którzy usiłowali go zatrzymać. Wtedy do akcji wkroczyła policja.

Zatrzymany mężczyzna był agresywny także wobec interweniujących policjantów. Został zatrzymany. Nie chciał poddać się badaniu na obecność alkoholu i narkotyków, dlatego został przewieziony do szpitala, gdzie pobrano mu krew do badań - mówi st. asp. Irena Kornicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. Na wyniki trzeba poczekać kilka dni. Wtedy zapadnie decyzja, czy i jakie usłyszy zarzuty. Na razie 28-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie.

(mal)