Grzegorz Braun został wykluczony z posiedzenia Sejmu. Taką decyzję wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty podjął po tym, jak poseł Konfederacji - mimo wielokrotnych próśb - odmawiał założenia maseczki.

Braun chciał zabrać głos w imieniu koła Konfederacji po wystąpieniu premiera Mateusza Morawieckiego ws. budżetu UE.

Wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty wielokrotnie prosił Brauna o założenie maseczki, do czego są zobowiązani parlamentarzyści przebywający w Sejmie.

Jedna z posłanek położyła maseczkę Braunowi na mównicy sejmowej. Poseł Konfederacji nie założył jej jednak.


Czarzasty zwracał się również do posła Janusza Korwin-Mikkego, aby namówił swojego kolegę z koła na nałożenie maseczki: Mogę prosić pana nestora o pomoc w tej sprawie? Ktoś u was musi mieć rozum panie pośle.

Poseł Konfederacji miał wyłączony mikrofon. Czarzasty zapowiedział, że mikrofon zostanie włączony, jeśli Braun założy maseczkę.

Nikt na pana nie krzyczy po raz pierwszy, nikt nie straszy karą finansową. Proszę pana jak mężczyzna mężczyznę - proszę założyć maskę - apelował do Brauna Czarzasty. 

Ostatecznie wicemarszałek Sejmu ogłosił minutę przerwy. Po przerwie Braun wciąż nie chciał zgodzić się na założenie maseczki i po wielokrotnych prośbach i pytaniach ze strony Czarzastego o założenie maseczki odmówił. Wicemarszałek Czarzasty wykluczył w związku z tym posła z posiedzenia. Braun opuścił po tym salę plenarną.