"W sprawie unijnego zakazu importu mrożonych malin z Ukrainy jest jeszcze jedna możliwość do wykorzystania" - przekonuje w rozmowie z RMF FM komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski. Przyznaje jednak, że pierwsza odpowiedź Komisji Europejskiej jest negatywna. Dotyczy ona możliwości zastosowania klauzuli ochronnej.

Przypomnijmy, ceny skupu malin znacznie spadły w związku z ukraińskim importem.

"W 2022 r. i w pierwszych miesiącach 2023 r. import ukraińskich truskawek i malin mrożonych do Polski wzrósł bardzo znacznie. To oznacza ogromne trudności dla polskich producentów i bardzo poważne zakłócenia rynkowe" - zwrócił uwagę szef MRiRW Robert Telus w komunikacie resortu z lipca. 

Telus dodał, że ten problem nie występuje w pozostałych krajach przyfrontowych. "Dlatego Polska zdecydowała się wystąpić do komisarza UE do spraw handlu Valdisa Dombrovskisa o objęcie mrożonych malin i truskawek tzw. środkami zapobiegawczymi, tj. zakazem importu z Ukrainy"- poinformował Telus.

Komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski przyznał, że dyrekcja ds. handlu odmówiła użycia wobec malin czy truskawek klauzuli ochronnej w ramach rozporządzenia o wolnym handlu z Ukrainą.

Jak dowiedziała się nieoficjalnie dziennikarka RMF FM, dyrekcja ds. handlu w KE stwierdziła (i przekazała to polskim władzom), że poziom cen tych owoców nie jest wystarczającym dowodem na konieczność zastosowania tej klauzuli. To jednak nie zamyka wszystkich możliwości - przekonuje Wojciechowski.

To nie jest jeszcze definitywne zamknięcie sprawy, KE jest w kontakcie z polskim rządem - mówi Wojciechowski. Jego zdaniem, wciąż można się starać o zastosowania nadzwyczajnej procedury, tej samej, którą Bruksela zastosowała w np. przypadku zakazu importu ukraińskiej pszenicy, kukurydzy, rzepaku i nasion słonecznika.

Wojciechowski tłumaczy, że klauzula ochronna i tak by niewiele dała, gdyż jej zastosowanie oznacza powrót do stanu sprzed wojny. A na owoce miękkie z Ukrainy przed wojną nie było już cła. Jak poinformował komisarz, Komisja Europejska oczekuje teraz na więcej informacji ze strony Warszawy o negatywnym wpływie ukraińskiego importu owoców miękkich na rynek.

Opracowanie: