"Tak jak umiejętność pisania i czytania jest ważna, tak samo będzie ważna umiejętność programowania, jako element naszej komunikacji z innymi. Może nie powinniśmy czekać tylko zacząć się przygotowywać do wdrażania tych umiejętności w polskich szkołach " - oświadczył były szef resortu administracji i cyfryzacji Michał Boni, przekazując dziennikarzom list do minister edukacji. "Uważam, że cywilizacyjnie i obywatelsko jest to bardzo ważne przedsięwzięcie" - dodał.

Michał Boni stwierdził, że dobre wyniki polskich uczniów w badaniach PISA to odpowiedni moment na zmiany, w tym wprowadzenie nauki programowania do szkół. Został tym samym przygotowany grunt pod następne ważne kroki dla edukacji, związane z jednej strony z personalizacją nauczania, z drugiej zaś z uświadomieniem sobie, jakie kompetencje ma dawać uczniom polska szkoła w szybko zmieniającym się świecie - tłumaczył w liście do MEN. Dodał, że obecny rozwój internetu wkracza w nową fazę, dlatego tak ważne są różne działania na rzecz edukacji medialnej, rozwoju świadomości internetu. Ale dlatego też, w tym samym czasie musimy uzmysłowić sobie, co powinniśmy ze świata cyfrowego widzieć w sposób najbardziej praktyczny. Toteż uczenie sztuki kodowania, nauka podstaw programowania staje się tak ważna - przekonywał. Zadeklarował też chęć współpracy przy wprowadzaniu tego projektu w życie.

Rzecznik prasowy ministerstwa edukacji narodowej Joanna Dębek oświadczyła, że postulaty zawarte w liście Boniego są ważne i godne uwagi. Czekamy na ten list i na pewno się z nim zapoznamy. Projekt Cyfrowa Szkoła na pewno jest jednym z priorytetowych działań ministerstwa edukacji narodowej. Uważamy, że dalsza cyfryzacja polskich szkół to nie tylko obowiązek, ale także naturalna kolej rzeczy w dzisiejszych czasach - podkreśliła.

(mn)