Bronisław Komorowski i Dmitrij Miedwiediew zamierzają objąć wspólnym patronatem kwestię upamiętnienia miejsca katastrofy 10 kwietnia. O takich ustaleniach polski prezydent poinformował na konferencji prasowej po spotkaniu z prezydentem Rosji. Podziękował mu również za wykonanie wspólnych ustaleń ze spotkania w Krakowie - m.in. za uchwałę rosyjskiej Dumy ws. Katynia.
Umówiliśmy się do podjęcia patronatów nad dwoma ważnymi przedsięwzięciami. Mam na myśli wymianę młodzieży. (...) Umówiliśmy się, że naszą wspólną troską będzie to, aby wymiana młodzieży rozpoczęła się już od wiosny przyszłego roku. (...) Umówiliśmy się również co do objęcia patronatem prezydenckim upamiętnienia na miejscu katastrofy na lotnisku smoleńskim - tak, aby kontynuować i pogłębiać te szczególne relacje, jakie zawiązały się w okresie tak dramatycznego, traumatycznego przeżycia, jakim była katastrofa smoleńska - mówił Bronisław Komorowski na konferencji prasowej.
Dodał, że w jakiejś mierze ten patronat został przygotowany dzięki pierwszym damom Polski i Rosji, które wspólnie uczestniczyły w pielgrzymce części rodzin ofiar katastrofy do Smoleńska.
Z panem prezydentem Miedwiediewem mieliśmy okazję spotkać się i umówić w paru istotnych kwestiach już w Krakowie, w czasie pogrzebu prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Chciałem podziękować za wykonanie naszych ustaleń, przez co rozumiem także uchwałę Dumy rosyjskiej ws. Katynia - mówił Bronisław Komorowski po spotkaniu z Dmitrijem Miedwiediewem.
Dzisiejsze spotkanie nie kończy naszych rozmów - podkreślił. Rozpoczynamy dobry rozdział w relacjach polsko-rosyjskich - mówił polski prezydent dodając, że będzie to długa droga, ale będziemy nią szli coraz szybciej i coraz jaśniej, z lepiej precyzowanymi celami. Jak mówił, ogromna część tych celów będzie definiowana wspólnie.
Do kwestii katyńskiej odniósł się również prezydent Rosji, który zapewnił, że jego kraj będzie kontynuować współpracę z Polską w sprawie Katynia. Podkreślił, że Rosja w sprawie "tragedii katyńskiej" podjęła w ostatnim czasie "szereg bezprecedensowych kroków", łącznie z "przekazaniem odpowiednich materiałów archiwalnych sprawy katyńskiej" i rezolucją, którą 26 listopada przyjęła Duma. Taka linia będzie kontynuowana, wybraliśmy ją absolutnie świadomie. Dokonałem swojego wyboru i my z tej drogi nie zejdziemy. Powinniśmy znać prawdę - ona jest potrzebna - i Polakom, i w nie mniejszym stopniu obywatelom naszego kraju, Rosjanom, ponieważ nasza historia jest związana wydarzeniami tragicznymi, przez które cierpieli ludzie, olbrzymia liczba ludzi - mówił.
Będziemy kontynuowali naszą współpracę w tej sprawie. Myślę, że w rezultacie końcowym to będzie sprzyjało zamknięciu najbardziej skomplikowanych spraw w naszych stosunkach - podkreślił Miedwiediew, dodając, że te "komplikacje" dotyczą nie tylko tematu Katynia, ale również wcześniejszego okresu: Mam na myśli wojnę domową w naszym kraju, gdy dziesiątki tysięcy czerwonoarmistów, którzy znaleźli się w Polsce, zniknęli albo zginęli i w tych sprawach też trzeba prowadzić dialog.
Dmitrij Miedwiediew podczas konferencji prasowej podziękował Bronisławowi Komorowskiemu za gościnne przyjęcie. Dzisiaj odbyły się pełnowymiarowe rosyjsko-polskie rozmowy w wąskim i szerokim gronie. Te rozmowy odbyły się w bardzo zaufanej atmosferze. Zaufanie, które powstaje pomiędzy dwoma prezydentami, (...) jest nieodłączną częścią rozwoju pełnowymiarowych stosunków między dwoma narodami - podkreślił rosyjski przywódca.
Jak dodał, ma nadzieję, że to dopiero początek pełnowymiarowych, wzajemnie korzystnych stosunków między naszymi krajami. (...) Opowiadamy się za pragmatyczną współpracą we wszystkich sferach.
O "normalnych" stosunkach między Warszawą i Moskwą mówił również Bronisław Komorowski. Jak dodał, jest przekonany, że oba kraje potrafią przejść ponad dramatem trudnej historii do lepszego rozdziału związanego z przyszłością polsko-rosyjskich relacji. Podkreślił przy tym, że Polska liczy na zrozumienie ze strony rosyjskiej w sprawie potrzeby pełnego ujawnienia dokumentacji dotyczącej zbrodni katyńskiej.
Odniósł się też do kwestii europejskich i euroatlantyckich. Podkreślił, że Polska jako kraj członkowski NATO i Unii Europejskiej, chce też "mieć jak najlepsze relacje wzajemne z Rosją". Chcemy również wpływać w ten sposób na ogólny kierunek polityki UE i NATO w stosunkach z naszymi ważnymi sąsiadami na Wschodzie - dodał.
W obecności obu prezydentów prokuratorzy generalni Polski i Rosji Andrzej Seremet i Jurij Czajka podpisali dzisiaj memorandum w sprawie współpracy prokuratur obu krajów. Znaczenie memorandum wychodzi poza zakres śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej i sprawy katyńskiej. Ono będzie dotyczyło wszystkich aspektów współpracy miedzy prokuraturami - podkreślał w ubiegłym tygodniu ambasador Rosji w Polsce Aleksander Aleksiejew. Memorandum ma usprawnić współpracę w działalności śledczej oraz wymianę doświadczeń.
Kolejnym dokumentem podpisanym w Warszawie przez stronę polską i rosyjską jest list intencyjny w sprawie utworzenia Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu. Podpisy pod dokumentem złożyli ministrowie kultury Polski i Rosji - Bogdan Zdrojewski i Aleksandr Awdiejew. Centrum będzie miało dwie placówki - jedną z siedzibą w Rosji, drugą - w Polsce.
W ubiegłym tygodniu projekt ustawy w sprawie powołania Centrum przyjął polski rząd.
Placówki działające w ramach Centrum mają dysponować budżetami po około 1 mln euro. Będą prowadziły działalność zmierzającą do poszerzania polsko-rosyjskiego dialogu i porozumienia, przede wszystkim w kwestiach historii, dziedzictwa narodowego oraz kultury. Mają także sprzyjać lepszemu wzajemnemu poznawaniu krajów - Rosji przez Polaków i Polski przez Rosjan.
Strona polska chciałaby, aby oba ośrodki rozpoczęły pracę już od 1 stycznia 2011 roku.
Wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak i rosyjska minister rozwoju gospodarczego Elwira Nabiullina podpisali w Pałacu Prezydenckim deklarację o współpracy Polski i Rosji w sferze modernizacji gospodarki.
Chodzi o bardzo poważne zmiany, które mają nastąpić w życiu społecznym kraju, łącznie z aktywizacją społeczeństwa obywatelskiego i podkreśleniem roli organizacji pozarządowych - tłumaczył w zeszłym tygodniu ambasador Aleksiejew. Dodał, że przygotowywany jeszcze wówczas dokument ma dotyczyć głównie aspektów gospodarczych modernizacji: Przede wszystkim chodzi o operatorów gospodarczych. Państwo nie może decydować o tym, kto co powinien zrobić, ale może i powinno stwarzać do tego odpowiednie warunki i właśnie o to chodzi w tym dokumencie.
Z kolei minister infrastruktury Cezary Grabarczyk i rosyjski minister transportu Igor Lewitin podpisali w Pałacu Prezydenckim umowy dotyczące transportu morskiego oraz walki z zanieczyszczeniem Morza Bałtyckiego i Zalewu Wiślanego.
