Będzie padało i to mocno - ostrzega Centrum Zarządzania Kryzysowego z Wrocławia. Nad Dolny Śląsk nadciągają deszczowe chmury znad Czech, które nie wróżą nic dobrego. Meteorolodzy alarmują: może dojść do lokalnych podtopień.
Lokalnie na Dolnym Śląsku może spaść nawet pięćdziesiąt litrów wody na metr kwadratowy - takie są przewidywania dla miejsc położonych na zachód od dorzecza Bystrzycy oraz na Przedgórzu Sudeckim i w Sudetach.
Intensywny deszcz może podnieść poziom rzek. Według obliczeń hydrologów do dziesięciu centymetrów do nawet pól metra podniosą się dolnośląskie dopływy Odry, Kwisa, a także górna Nysy Łużyckiej.
W każdej chwili możesz wysłać nam informację, zdjęcia lub film na Gorącą Linię RMF FM.