Na jezdni obwodnicy Kołobrzega pojawiło się sześciometrowe pęknięcie. W tym miejscu zapada się jezdnia. To już druga poważna usterka drogi otwartej zaledwie trzy lata temu.

Pierwszy raz jezdnia zapadła się tuż po otwarciu, bo nikt nie zauważył, że wybudowana jest na torfowisku. W tym tygodniu fachowcy mają ustalić, dlaczego nowy asfalt nie wytrzymuje pod kołami.

Wykryliśmy pęknięcie w pobliżu studzienki. Jest podejrzenie, że ta instalacja w jakiś sposób musi zawodzić - mówi Michał Kujaczyński z Urzędu Miasta. 

Obwodnica przez dwa lata objęta jest gwarancją. 

(md)