Indie mogą odgrywać wiodącą rolę w Azji Południowej, jeśli zainwestują w rozwój nauki i nowych technologii a nie nowych broni - powiedział podczas swego ostatniego oficjalnego wystąpienia w tym kraju amerykański prezydent Bill Clinton.

Przemawiając do grupy indyjskich biznesmenów w Bombaju, przywódca USA wezwał także do położenia kresu sporom etnicznym w tym regionie świata. Chodzi oczywiście o wieloletni konflikt Indii z Pakistanem o Kaszmir. Doprowadził on już do dwóch wojen, a oba państwa zaszokowały świat dwa lata temu, kiedy przeprowadziły udane testy z bronią atomową.

Jak na razie jednak nic nie wskazuje, by doszło do poprawy wzajemnych stosunków. Władze Indii pozostają głuche na apele Clintona, mimo presji USA odmówiły podpisania układu o zakazie prób nuklearnych, twierdząc iż broń atomowa pozwala im na odstraszanie rywali.

Wiadomości RMF FM 19:45