Anna Grodzka nie należy już do partii Zieloni. Według niej, kierownictwo ugrupowania utrudnia stworzenie wspólnej listy lewicowych inicjatyw na wybory parlamentarne.

Grodzka o wystąpieniu z partii poinformowała na Twitterze. Napisała, że "inaczej niż obecni przewodniczący" postrzega działania partii Zieloni "podejmowane często jednoosobowo i zakulisowo" i "utrudniające stworzenie wspólnej listy lewicowych inicjatyw na zbliżające się wybory parlamentarne".

Współprzewodniczącymi Zielonych są Adam Ostolski i Małgorzata Tracz.

Według Grodzkiej, "rozmowy prowadzące do porozumienia na lewicy nie mogą polegać na braku zaufania wewnątrz statutowych organów partii, a ich celem nie może być wykluczanie innych podmiotów z powodu personalnych animozji".

Grodzka nawiązała do trwających rozmów o wspólnej liście środowisk lewicowych prowadzonych pod auspicjami OPZZ. Biorą w nich udział m.in. SLD, Twój Ruch, stowarzyszenie Wolność i Równość, a także partia Zieloni. Obecnie trwają prace nad ewentualnym wspólnym programem wyborczym.

Posłanka mówi, że zależy jej na odnowieniu polskiej lewicy, "by było komu postawić tamę prawicowo-konserwatywnej fali". Dodała, że nie chodzi tylko o współpracę z rodzącym się porozumieniem środowisk lewicowych, ale także z partią Razem, która odmówiła udziału w rozmowach o wspólnej liście.

Na razie robię swoje, nie myślę o miejscu na liście - zaznaczyła dopytywana o swoje plany na kampanię parlamentarną. Jak podkreśliła, jej politycznym zadaniem jest przede wszystkim rozwiązywanie problemów, którymi zajmuje się w Sejmie: "spraw lokatorów wyrzucanych na bruk, rynku pracy, osób LGBT".

Szczerze ubolewamy, że decyzja Ani o rezygnacji z członkostwa ma miejsce w trudnym i emocjonalnym okresie negocjacji przedwyborczych, w których wszystkie pola są jeszcze otwarte. Zachowanie mandatu poselskiego Anny Grodzkiej zawsze było jednym z priorytetowych celów Partii Zieloni - napisała w oświadczeniu partia. Grodzka była jedyną działaczką Zielonych z mandatem w parlamencie.

Zieloni podziękowali Grodzkiej "za bardzo owocną roczną współpracę w ramach Partii Zieloni i reprezentowanie w Sejmie zielonych wartości".

Anna Grodzka weszła do Sejmu w 2011 roku z list Ruchu Palikota (obecnie Twój Ruch). Jest pierwszą transseksualną posłanką w polskim parlamencie.

Do partii Zieloni Grodzka wstąpiła w czerwcu 2014 roku. Mówiła wówczas, że zmiana barw partyjnych wynika z chęci "budowania szerokiej lewicowej alternatywy na scenie politycznej". Trzy miesiące później została usunięta z klubu poselskiego Twojego Ruchu - według Grodzkiej, wbrew jej woli.

Partia Zieloni ogłosiła Grodzką swoją kandydatką na prezydenta, nie udało się jej jednak zebrać 100 tys. podpisów potrzebnych do rejestracji jej kandydatury.

Posłanka współpracuje również z Ruchem Sprawiedliwości Społecznej Piotra Ikonowicza, który poparł ją jako kandydatkę na prezydenta. 

(mpw)