Komisarz rządowy w Gminie Centrum zapowiedział, że skieruje sprawę do prokuratury, przeciwko urzędnikom zawieszonego zarządu, którzy wyłamią zamki w drzwiach do swoich gabinetów.

Przypomnijmy - dziś w nocy, pokoje zostały zaplombowane. Andrzej Herman uważa, że znajdują się w nich dokumenty, mogące świadczyć na niekorzyść urzędników. Są dowodem na korupcję w gminie Centrum:

"Nie chodzi o wynalezienie korupcji, chodzi o to aby ją zatrzymać, tak by gmina centrum mogła funkcjonować normalnie" - dodaje komisarz. Nie ukrywa, że walka toczy się o gigantyczne pieniądze.

Andrzej Herman, który był gościem Krakowskiego Przedmieścia 27-em, oświadczył, że działa zgodnie z prawem. Za kilka minut będzie o tym przekonywał premiera Buzka, który zażądał od niego wyjaśnień w sprawie nocnych zajść przy ulicy Niecałej. Premier, jak mówi komisarz, nie był o nich informowany, bo były to działania czysto techniczne.

Zawieszony zarząd gminy Centrum nie został wpuszczony do swoich biur w siedzibie władz tej gminy. Drzwi do pomieszczeń były zaplombowane, zamki wymienione, a wejścia do zamkniętych pokoi pilnowali ochroniarze. Wprawdzie burmistrzowi Janowi Wietesce udało się wprawdzie wejść do budynku, ale nie udało mu się dostać do swojego gabinetu. Klucze pasujące do wymienionych zamków, Andrzej Herman zamknął w pancernej kasetce.

Gmina Centrum jest nie tylko największą ale i najbogatszą gminą w Polsce. To tam rozstrzyga się najwięcej przetargów.

Krakowskie Przedmieście 27 8:15