Władze USA wzmocniły środki bezpieczeństwa po najnowszym ostrzeżeniu FBI o możliwości ataku terrorystycznego i ogłoszeniu żółtego, czyli wysokiego, stopnia zagrożenia terrorystycznego.

Dziś wznowiono patrole lotnicze nad większymi miastami. W rejonie Waszyngtonu rozmieszczono 300 żołnierzy, uzbrojonych w rakiety ziemia-powietrze Avenger i wystrzeliwane z ramienia rakiety Stinger. W Nowym Jorku wzmocniono ochronę tuneli, mostów, szczególnie ważnych budynków, a także synagog.

Podobne środki ostrożności wprowadza się w San Francisco, gdzie ochronę wzmocniono w porcie i przy słynnym moście Golden Gate. W Chicago zaostrzono środki bezpieczeństwa w pobliżu wieżowca Sears Tower - najwyższego budynku w USA.

Policja w Waszyngtonie i innych wielkich miastach ma dodatkowo wznowić wyrywkowe kontrole samochodów w pobliżu lotnisk oraz zwiększyć mundurowe patrole w pociągach i metrze.

Władze obawiają się, że terroryści mogą wykorzystać do ataku najbliższy weekend, dłuższy w związku z przypadającym w poniedziałek Dniem Pamięci Narodowej. Minister ds. bezpieczeństwa kraju wezwał wczoraj Amerykanów, aby w świątecznym dniu nie rezygnowali z planów wypoczynku, ale ostrzegł, aby zachować ostrożność tam, gdzie zbierają się tłumy, i zaapelował, aby informować FBI lub lokalną policję o wszystkim, co wzbudza podejrzenia.

Foto: Archiwum RMF

21:15