Arabska telewizja Al-Arabija wyemitowała taśmę z nagraniem głosu należącego prawdopodobnie do jednego z liderów al-Qaedy. Ajman al-Zawahri ostrzegł Amerykanów, iż zapłacą wysoką cenę, jeśli skrzywdzą islamskich więźniów, przetrzymywanych w bazie wojskowej w Guantanamo na Kubie.

W bazie Guantanamo Amerykanie przetrzymują około 600 bojowników al-Qaedy i talibów. Wielu z nich ma odpowiadać przed trybunałem wojskowym. Ameryka ogłosiła, że zacznie stawiać przed sądem wojskowym muzułmańskich więźniów w Guantanamo i może skazać ich na śmierć. Przysięgam na Boga, że zapłacą oni wysoką cenę, jeśli któregoś z nich skrzywdzą - ostrzegał nagrany na taśmie głos al-Zawahriego.

W swojej wypowiedzi przywódca islamskiego ugrupowania podkreślił także, że prawdziwa wojna z Ameryką jeszcze się nie zaczęła. Chcemy powiedzieć Ameryce jedno: wszystko to, co do tej pory się stało to zaledwie pierwszy etap. Prawdziwa bitwa jeszcze się nie rozpoczęła. Mamy też przesłanie dla samych Amerykanów, którzy zabijają naszych bojowników, nasze kobiety i dzieci. Jeśli troszczą się o swą przyszłość, powinni się ocknąć, zanim będzie za późno nawet na żal - mówił al-Zawahri.

Al-Arabija nie podała żadnych szczegółów dotyczących wyemitowanego nagrania.

Al-Zawahri jest uważany za "prawą rękę" Osamy bin Ladena. Ten egipski okulista założył organizację zbrojną, która próbowała obalić rząd Egiptu w latach 90.

11:45