Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak rozpoczął w poniedziałek kontrolę w Centrum Interwencji Kryzysowej w Suwałkch, gdzie tydzień temu powiesił się 16-letni Sebastian. Chłopiec miał trafić do ośrodka opiekuńczo-wychowawczego.

16-latek z matką i rodzeństwem trafił do CIK w Suwałkach 31 grudnia 2013 roku, po tym jak zostali eksmitowani z mieszkania w Płocicznie koło Suwałk. Kobieta miała problemy z utrzymaniem dzieci, które wychowywała sama. Sebastian decyzją sądu miał trafić do placówki opiekuńczo-wychowawczej. Prawdopodobnie załamał się i popełnił samobójstwo. W tym czasie w placówce przebywali pracownicy. Ciało chłopca znalazła matka.

Sprawą zajęła się suwalska prokuratura, która bada okoliczności tej tragedii.

Do Suwałk przyjechał dziś Michalak, który dokona kontroli placówki. Jak poinformowano w biurze prasowym RPD, oprócz Centrum Interwencji Kryzysowej, odwiedzi on także Starostwo Powiatowe w Suwałkach oraz prokuraturę i sąd.

(mal)