Kolejna kradzież obrazów w Krakowie. Tym razem złodzieje zabrali dziewięć cennych płócien oraz bizuterię, broń myśliwską i amunicję.

Złodzieje dostali się do środka mieszknia w centrum Krakowa wchodząc po linach i wyłamując kraty w oknach. Obrazy starannie wycięli z ram. - Zginęły płótna m.in Juliana Fałata i Cetkowicza. Właściciel wstępnie wycenił straty na ponad 100 tysięcy złotych.

W tym roku to już czwarta w Krakowie kradzież obrazow. W ciągu ostatnich trzech lat z mieszkań kolekcjonerów zginęło ponad 200 obrazów o wartości ponad milion złotych. W międzyczasie policji udało się rozbić jeden z gangów, który specjalizował się w kradzieżach dzieł sztuki. Jak widać amatorów cennych kolekcji w Krakowie wciąż nie brakuje.

14:10