Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wydała decyzję środowiskową dla obwodnicy Augustowa. Zgodnie z tą decyzję, droga może biec przez gminę Raczki. Początkowo planowano, że obwodnica będzie szła przez cenną przyrodniczo Dolinę Rospudy, ale jej budowę w 2007 roku zablokowali ekolodzy. I dopiero dziś drogowcom udało się uzyskać nową decyzję środowiskową.

Ta decyzje nie cieszy mieszkańców Raczek - już wiosną, gdy rząd po raz pierwszy przedstawił projekt budowy obwodnicy przez Raczki, głośno protestowali.

Wysłali nawet prośbę o interwencję do Rzecznika Praw Obywatelskich. Jednak ich działania nie przyniosły skutku, więc teraz twierdzą, że najprawdopodobniej złożą broń i nie będą dalej protestować.

Ale mieszkańcy samego Augustowa też nie mają zbyt wielkich powodów do zadowolenia - gdyby nie protesty ekologów, obwodnica byłaby gotowa już w tym roku. W obecnej sytuacji przyjdzie zaś na nią jeszcze dość długo poczekać. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad musi najpierw wyłonić w przetargu konsultanta, który przygotuje program funkcjonalno-użytkowy obwodnicy. W kolejnym przetargu zostanie wybrana firma, która zaprojektuje i zbuduje drogę, będzie ona też musiała uzyskać zgodę na realizację inwestycji. Dopiero wtedy zacznie się właściwa budowa. Drogowcy szacują, że jeśli wszystkie etapy przygotowań pójdą sprawnie i nie będą oprotestowywane, inwestycja ruszy pod koniec 2012 roku i potrwa dwa lata - a więc droga będzie gotowa najwcześniej pod koniec 2014 roku.