W ostatnim czasie na portalu Nasza Klasa zaczęły pojawiać się kradzione z innych stron zdjęcia dzieci opatrzone wulgarnymi opisami. O sprawie poinformowała nas jedna ze słuchaczek, która kilka dni temu znalazła na portalu zdjęcie swojego malutkiego synka, które ktoś skopiował wcześniej z jej internetowego bloga.

Ktoś znalazł zdjęcia moich dzieci, ukradł je i wstawił jako brudne, głodne porzucone obiekty do wynajęcia - mówiła naszemu reporterowi Maciejowi Stopczykowi słuchaczka. Często zdjęcia te opatrzone są wulgarnymi opisami:

Joanna Gajewska z Naszej Klasy mówi, że sprawa jest administratorom portalu znana. Dodaje jednak, że w wyniku ustaleń, w wyniku prac policji, a także w wyniku współpracy z fundacją Kid Protect okazało się, że nie dzieje się nic niebezpiecznego:

Gajewska dodaje, że każda matka, która znajdzie zdjęcia swojego dziecka na portalu opatrzone wulgarnymi podpisami, może zgłosić się do działu obsługi użytkownika, który natychmiast blokuje taki profil.