Czy kolej straci dworzec w Malborku? Wszystko wskazuje na to, że tak. Władze tego miasta chcą przejąć budynek za podatki, których nie płaci PKP. Ale kolejowe długi to nie jedyny powód przejęcia zabytkowego budynku dworca - drugim są dwuznaczne poniemieckie pamiątki.

Drugi, być może nawet ważniejszy powód przejęcia malborskiego dworca, to postępująca dewastacja budynku. Ostatnio na sklepieniu hallu, pod wiszącymi tam herbami i godłami, odsłoniły się poniemieckie napisy z czasów III Rzeszy. Pod godłem Polski widnieje teraz np. spory napis „Berlin”.

Częeść mieszkańców Malborka jest tym oburzona, inni gotowi są pogodzić się z tym: Tto jest niedbalstwo naszych władz - mówi jeden z malborczan. Być może, że to jest zaniedbanie, ale z drugiej strony to jest tradycja - uważa inny.

Klamka jednak zapadła – procedura przejęcia dworca rozpocznie się i władze Malborka nie ukrywają, że głównym powodem są właśnie dwuznaczne pamiątki. Wiceburmistrz zapowiada, że funkcja dworca nie zostanie zmieniona i pociągi dalej będą się mogły zatrzymywać przed nim.

08:30