Do jedenastu wzrosła liczba niemieckich turystów, którzy zginęli wskutek wybuchu samochodu-cysterny z płynnym gazem na tunezyjskiej wyspie Dżerba. Kilkoro innych rannych jest nadal w stanie krytycznym. Eksplozja, uważana przez niemiecki rząd za zamach, zdarzyła się w czwartek.

Bilans śmiertelnych ofiar tragedii to obecnie szesnaście osób. Poza Niemcami zginęło czterech Tunezyjczyków i Francuz. W nocy z soboty na niedzielę w klinikach w Hamburgu i w Berlinie zmarły dwie poparzone kobiety, a dziś dziecko. Kilkoro innych rannych jest nadal w stanie krytycznym. Rząd niemiecki zdecydowanie zakłada, że eksplozja była w istocie samobójczym zamachem na zabytkową synagogę La Ghriba. Cysterna eksplodowała po zderzeniu z murem, okalającym świątynię. W pobliżu znajdował się akurat autokar z niemieckimi turystami. Tunezyjczycy początkowo utrzymywali, że ciężarówka uderzyła w mur synagogi wskutek nadmiernej prędkości. Przybrzeżna wyspa Dżerba jest ulubionym celem podróży niemieckich turystów. La Ghriba jest najstarszą synagogą w Afryce - miejscem pielgrzymek Żydów z całego świata. Na Dżerbie mieszka połowa z ogółem 3 tys. żydowskich mieszkańców Tunezji.

12:50