Ponad trzy miliony złotych wyłudzili członkowie zarządu Pemug SA i Separator Tech, firm związanych z górnictwem. Katowicka prokuratura zatrzymała wczoraj dwóch prezesów i prokurenta. Mechanizm wyłudzenia polegał na zawieraniu fikcyjnych umów z krakowską firmą Modus. To kolejny wątek "węglowej ośmiornicy" z udziałem tej firmy, której właścicielom postawiono już zarzuty wielomilionowych oszustw.

Krakowski Modus doradzał i zajmował się konsultingiem, ale doradzał tylko na papierze – powiedział prokurator Leszek Goławski. Najpierw podpisywano umowy, np. z kopalniami „Jankowice” czy „Szombierki”, a dopiero potem z Modusem, który miał doradzać czy te kontrakty są opłacalne. „Były to umowy pozorne, fikcyjne, dzięki czemu można było wyprowadzić pieniądze ze spółki za nie należne usługi, w kwocie dosyć wysokiej bo prawie 3,3 mln złotych. W skali tej całej działalności” – powiedział sieci RMF FM, prokurator Goławski. Przestępczy proceder był możliwy tylko dzięki udziałowi w oszustwie wiceprezesa i prokurenta Pemugu oraz prezesa zarządu Separatora Tech. Właścicielom Modusa postawiono już wcześniej zarzuty za fikcyjne pośrednictwo w obrocie węglem. Teraz mają kolejne. Wcześniej zarzuty postawiono też prezesom Bytomskiej Spółki Węglowej. W tym wątku śledztwa, pięciu podejrzanym grozi do dziesięciu lat więzienia.

08:55