Stare, zdezelowane łodzie motorowe mogą bezkarnie pływać po jeziorach
stwarzając zagrożenie dla użytkowników. Dzieje się tak dlatego,
ponieważ nie ma przepisów prawnych, które zmuszałyby odpowiednie służby
do sprawdzania stanu technicznego łodzi. Kontrole takie wykonują
inspektozry żeglugi śródlądowej ale tylko na jeziorach żeglownych. Na
pozostałych panuje samowola. Na takim właśnie jeziorze w
minioną sobotę w eksplozji motorówki zginęło dwoje dzieci, a troje
dorosłych zostało rannych.