Zmarła trzecia ofiara wybuchu na targu w Riazaniu w Rosji. Pochodzący z Afganistanu mężczyzna umarł w szpitalu z powodu ciężkich obrażeń - poinformowała telewizja NTW.

Ładunek eksplodował w poniedziałek rano o 08:35 czasu moskiewskiego. W wybuchu rannych zostało 11 osób. Rosyjski minister spraw wewnętrznych wykluczył zamach terorystyczny. Zdaniem Władimira Ruszajły, wybuch to najprawdopodobniej efekt lokalnego konfliktu między handlarzami z Kaukazu i Afganistanu. Policja aresztowała już w tej sprawie pięć osób. O okolicznościach eksplozji w Riazaniu relacjonuje moskiewski korespondent radia RMF FM Andrzej Zaucha:

W kilka godzin po wybuchu w Riazaniu, doszło do eksplozji w Sankt Petersburgu. Ktoś wrzucił niewielki ładunek wybuchowy do butiku. Nikomu nic się nie stało.

Także ten zamach miał podłoże kryminalne. Zapewne konkurujące ze sobą grupy mafijne załatwiły w ten sposób swe porachunki. Petersburg jest często nazywany kryminalną stolicą Rosji. Posłuchaj także moskiewskiego korespondenta radia RMF FM, Andrzeja Zauchę:

00:00