We Wrocławiu ruszyła miejska kampania edukacyjno-profilaktyczna, która ma uchronić mieszkańców przed grypą. W przychodniach będę rozdawane maseczki, a także ulotki z informacją jak unikać zarażenia. Oprócz urzędów i szkół plakaty o podobnej treści mają zawisnąć także w tramwajach, a motorniczowie w czasie postoju na pętli będą dezynfekować poręcze w pojazdach.
Tyle teorii, bo w tramwajach na razie nie ma śladu po plakatach, motorniczowie, z którymi rozmawiałem o akcji także nie słyszeli. Chociaż przyznają, że pomysł z dezynfekowaniem poręczy nie jest zły. - Ja sama przed każdą zmianą wycieram co się da w kabinie - usłyszałem w jednym z tramwajów - szczególnie te miejsca, których dotykam rękami. Ale niebezpieczeństwa zarażenia się grypą nie da się uniknąć, cały czas mamy kontakt z obcymi, chociażby sprzedając bilety.
My tez możemy lepiej zabezpieczyć się przed grypą, pamiętajmy o częstym myciu rąk, w tramwaju łapiąc za poręcz korzystajmy ze zwykłych rękawiczek. I jeszcze jedno, kichając czy kaszląc nie zasłaniajmy twarzy ręką, którą potem witamy się z innymi. Zamiast tego zasłońmy buzię rękawem lub zgięciem łokcia - radzą lekarze.
Oprócz akcji informacyjnej w tramwajach plakaty o sposobach zabezpieczania się przed grypą mają zawisnąć także w urzędach miasta, szkołach i przychodniach. W tych ostatnich czekający w kolejce mogą liczyć na darmowe maseczki ochronne.