19 członków gangu "Mutanta", oskarżonych w sprawie głośnej próby odbicia dwa lata temu w podwarszawskich Parolach TIR-a z cennym ładunkiem, stanęło przed warszawskim sądem okręgowym. W strzelaninie zginął policjant.

18 oskarżonych odpowiada z aresztu. Mają po kilka zarzutów, najważniejszy to rozbój z użyciem broni palnej (za co grozi do 15 lat więzienia) w Parolach.

Akt oskarżenia nie obejmuje wątku nadal toczącego się śledztwa w sprawie zabójstwa policjanta. W tej sprawie głównym oskarżonym będzie schwytany niedawno przez policję Jerzy Wojciech B. ps. „Szuryga”, którego prokuratura podejrzewa o zastrzelenie policjanta w Parolach.

W marcu 2002 roku policja odnalazła porwanego TIR-a, ukrytego we wsi Parole koło Nadarzyna. Gdy policjanci inwentaryzowali telewizory w skradzionym aucie, kilkunastu uzbrojonych gangsterów napadło na posesję.

Gangsterzy sądzili, że skradzionego przez nich TIR-a przejęła inna grupa. Doszło do strzelaniny, w której zginął naczelnik sekcji kryminalnej z 

Piaseczna. Napastnicy uciekli. W ciągu dwoch lat wszyscy gangsterzy trafili za kratki lub zginęli. W styczniu 2003 roku jeden z nich został zastrzelony przez policję na warszawskim Ursynowie. W marcu 2003 roku, podczas strzelaniny z policją w Magdalence, zginęli Igor Pikus i Robert Cieślak.

06:40