Co drugie dziecko chodzące do przedszkola i szkoły podstawowej ma zaburzenia mowy. Nie są to skomplikowane wady, ale nieleczone mogą stać się problemem. Logopedzi, którzy spotkali się w Krakowie, alarmują, że coraz rzadziej w szkołach korzysta się z ich pomocy.

Szkoły z oszczędnosci starają się organizować grupowe terapie dla uczniów - to jednak zdaniem specjalistów logopedów - nie przynosi oczekiwanych efektów w leczeniu wad wymowy.