Na nadejście o północy Nowego Roku nie czekali krakowscy artyści. Powitanie 21 go wieku już odbyło się w Krakowie.

Dokładnie o 13 kiedy to nad Kopcem Kraka poszybowały w górę sztuczne ognie i rozległy się dźwięki rogu. Grupa artystów Lochu Camelot weszła w nowe tysiąclecie w tym samym czasie co mieszkańcy Nowej Zelandii, Kamczatki i Fidżi. To, że trochę dziwnie witać w biały dzień Nowy Rok. Jednak artyści solidaryzowali się z Papuasami, którzy też już się bawili. Dodam, że tradycyjne powitanie Nowego Roku - o północy na Rynku Głównym - nie jest w Krakowie odwołane.

Posłuchaj relacji reporterki radia RMF FM Krystyny Paluchowskiej:

Foto RMF FM

16:25