14-letni uczeń zastrzelił dyrektora szkoły w Red Lion w amerykańskim stanie Pensylwania, po czym popełnił samobójstwo. Dyrektor zmarł w szpitalu w wyniku co najmniej dwóch ran postrzałowych. Motywy zbrodni nie są jeszcze znane.

Czternastolatek, uczeń ósmej klasy, strzelał do niego w szkolnej stołówce, na oczach kolegów. Strzały padły z broni krótkiej. Ustalono na razie, że chłopiec przyszedł do szkoły uzbrojony po zęby.

18:25