Rumuński Trybunał Kostytucyjny odrzucił w środę skargę skrajnego nacjonalisty Corneliu Vadima Tudora, który po przegraniu drugiej tury wyborów prezydenckich żądał ich unieważnienia.

Tudor uznał niedzielne wybory, w których przegrał z postkomunistą Ionem Iliescu, za "największe fałszerstwo wyborcze w XXI wieku". Kierowana przez niego partia "Romania Mare" (Wielka Rumunia) złożyła wniosek o ich anulowanie. Trybunał Konstytucyjny odrzucił wniosek i równocześnie potwierdził zwycięstwo Iliescu, co jest wymagane przed objęciem przez niego urzędu. Nowy prezydent zostanie zaprzysiężony prawdopodobnie w poniedziałek.

20:00