"Szanowny pacjencie! Czy uważasz, że chory - jeśli chce przyspieszyć termin wizyty u specjalisty - powinien mieć możliwość skorzystania z tej wizyty w dniu rejestracji po wniesieniu opłaty?" Ankiety z takim pytaniem pojawiły się w Szpitalu Miejskim w Toruniu.

Jeśli połowa ankietowanych odpowie twierdząco, odpłatność zostanie wprowadzona, dla tych, którzy chcieliby skorzystać z porady specjalisty od razu. Nie musieliby czekać na wizytę kilka miesięcy.

W ten sposób szpital próbuje przetrwać kryzys ekonomiczny. Placówka nie ma pieniędzy, skromne są też limity kontraktów narzucone przez kasę chorych. Kasa mówi: zapłacimy wam za 1000 porad. My mamy zapotrzebowanie i możliwości wykonania 1500 porad. Kto nam zapłaci za te 500? - mówi dyr. Krystyna Zaleska.

Dyrekcja tłumaczy, że opłaty byłyby zdecydowanie niższe niż w prywatnych gabinetach – na poziomie stawek, jakie płaci kasa chorych. Np. kontrolna porada chirurga kosztowałaby 8 zł., a kardiologa 20 zł. Opłaty – jeśli pacjenci powiedzą „tak” - miałyby wejść w życie od 1 kwietnia.

12:00