Porozumienie podpisane wieczorem przez Ministerstwo Finansów i przedstawicieli protestujących taksówkarzy, zakończyło blokadę ulic Warszawy. Taksówkarze nie wywalczyli jednak ani zwolnienia z obowiązku montowania kas fiskalnych, ani nawet przesunięcia terminu ich wprowadzenia.

Można powiedzieć, że urzędnicy i taksówkarze spotkali się w połowie drogi, szkoda tylko, że stało się to dopiero przy totalnym paraliżu warszawskich ulic. Jak się okazuje, porozumienia wcale nie było trudno osiągnąć, nikt nie musiał też nikomu ustępować.

Ministerstwo Finansów obiecało, że urzędnicy sprawdzą, czy faktycznie konieczne jest montowanie urządzeń, łączących kasy fiskalne z taksometrem, czy też wystarczą zwykłe kasy fiskalne, powszechnie stosowane przy obliczaniu VAT-u.

Taksówkarze są umiarkowanie zadowoleni z efektu rozmów – według nich wszystkie konieczne funkcje pełnią taksometry. To jednak argumenty do posłów, bo takie rozwiązania określane są ustawowo.

Miejmy więc nadzieję, że posłowie zaczną rozmowy z taksówkarzami, zanim ci po raz kolejny sparaliżują ruch w Warszawie.

06:40