Aż sześć lat trwają starania mieszkańców jednego z komunalnych bloków w Brzesku w Małopolsce o wykup swoich mieszkań. Ludzie chcą zapłacić miastu za mieszkania i wreszcie zadbać o budynek w którym między innymi przecieka dach i od wielu lat nie malowano klatek schodowych.

Urząd miasta odmawia sprzedaży argumentując, że od dawna właścicielem części bloku są dwie inne osoby. Szkopuł w tym że nikt nie potrafi określić jakiej części. Sprawa trafiła już nawet do Sądu Najwyższego. Sprawą zajmował się nasz reporter Witold Odrobina. Posłuchaj jego relacji:

Jak dotąd trzem stronom sporu nie udało się do tej pory spotkać i porozumieć. Mnożą się więc kolejne sprawy sądowe. Tymczasem budynek, w którym mieszka kilkadziesiąt rodzin, po prostu niszczeje. Urząd miasta twierdzi, że nie może zrobić bez zgody właściciela części budynku. Ludzie z bloków przy ulicy Legionów Piłsudskiego czują się oszukani. Tymczasem urzędnicy miejscy bezradnie rozkładają ręce. Nie poradził sobie z problemem nawet i sam burmistrz. Kilka lat temu było pismo o współ finansowaniu przy naprawie dachu, jednak nie zyskało ono aprobaty ze strony zainteresowanych. Trwa więc wielkie czekanie. Oby tylko ci, którzy chcą zostać właścicielami mieszkań zdążyli to wreszcie zrobić.

16:15