Susza spowodowana trwającymi od ponad miesiąca upałami coraz bardziej

daje się we znaki Amerykanom. Gubernator stanu Nowy Jork wprowadził w

wielu powiatach ograniczenia w użytkowaniu wody. Z kolei zdaniem

ministra rolnictwa USA, szusza nie mogła przyjść w gorszym momencie dla

farmerów, gdyż i tak otrzymują oni najniższe ceny od 30 lat za

kukurydzę, soję i zboże. Zachodnia Wirginia i przylegające do niej

powiaty uznano za "strefę klęski żywiołowej". Decyzja ta pozwoli

farmerom zaciągać niskooprocentowane kredyty oraz skorzystać z innych

form pomocy.